Wszystko zaczyna się od kwiatów.
Kwiaty potrzebują pszczół, a pszczoły potrzebują kwiatów. Rodziny pszczele to MINIATUROWE FABRYKI, KTÓRE DZIAŁAŁY JESZCZE PRZED DINOZAURAMI i nadal pracują.
Wspólnie wytwarzają miód, a także niezliczone owoce, warzywa, nasiona i orzechy w procesie zapylania. Jest to jeden z najbardziej niezwykłych związków na Ziemi.
Aby rośliny mogły wytworzyć nasiona, muszą rozsiewać pyłek z kwiatów do kwiatów. Jest to trudne, gdy roślina jest mocno zakorzeniona w ziemi. Niektóre rośliny wykorzystują wiatr... uwalniając swoje pyłki z nadzieją, że część z nich wyląduje na pobliskich kwiatach tego samego gatunku. Inne rośliny korzystają z pomocy pszczół.
Proces rozpoczyna się, gdy tylko pszczoły zaczną zbierać nektar.
Pszczoły są doskonałymi zapylaczami. Dzieje się tak dlatego, że ich ciała pokryte są futerkiem, a pyłek przykleja się do nich, gdy latają z kwiatka na kwiatek. Rośliny wabią pszczoły do odwiedzenia ich kwiatów nektarem - cukrową wodą, której zapylacze nie mogą się oprzeć. Gdy pszczoła ląduje na kwiecie, używa swojego długiego, przypominającego słomkę języka do wypicia nektaru z kwiatu, który gromadzi w swoim miodowym żołądku (specjalnym organie przeznaczonym do przenoszenia nektaru do ula). Pszczoła zatrzymuje dla siebie niewielką część nektaru, aby pokryć swoje potrzeby energetyczne.
Pijąc słodki syrop, pszczoła pokrywa się pyłkiem, który przykleja się do jej futra. Jest to korzystne dla pszczoły, ponieważ pszczoły również odżywiają się pyłkiem. Jest on dla nich źródłem białka. Pszczoła używa przednich nóg, wyposażonych w małe grzebyki, do usuwania pyłku z futerka i umieszcza go na tylnych nogach (koszyczkach z pyłkiem), aby mogła go przenieść do ula.
Na szczęście dla kwiatów, podczas każdej wędrówki z ula pszczoła żerująca odwiedza zwykle tylko jeden rodzaj kwiatów. Jeśli pszczoła żeruje na mniszku lekarskim, to podczas tej wyprawy będzie się trzymać mniszka. Jeśli pracuje na koniczynie, będzie się trzymać koniczyny. Jest to z pewnością korzystne dla rośliny, ponieważ stara się ona rozsiewać swój pyłek do kwiatów swojego gatunku, aby mogły się one zapylić krzyżowo i wytworzyć nasiona. Gdy pszczoła przelatuje z kwiatka na kwiatek, część przenoszonego przez nią pyłku spada na następny kwiat, zapylając go.
Po wielu wizytach na kwiatach żołądek pszczoły jest pełen słodkiego nektaru, a jej nogi są wypełnione pyłkiem. Nadszedł czas, aby wrócić do ula i rozładować swoje zdobycze.
Największą część zbiorów pszczoła przetwarza już w drodze powrotnej do ula z miejsca zbioru. W specjalnej “gardzieli” pszczoła dodaje enzymy, kwasy organiczne i inne substancje.
Gdy wlatuje do wejścia do ula, spotyka się z „pszczołami strażniczkami” które rozpoznają po zapachu czy to pszczoła z ich rodziny. Następnie przekazuje pozyskane zapasy pszczołom transportującym. Zadaniem tych pszczół jest pełnienie roli ciężarówki transportowej w ulu. Poszukiwaczka (pszczoła lotna) przekazuje nektar pszczole transportowej, która pełznie przez cały ul, aż na górę, gdzie pszczoły przechowują miód. Jest to bardzo efektywne, ponieważ oznacza, że pszczoła zbieraczka może zawrócić i polecieć z powrotem w poszukiwaniu kolejnych kwiatów.
Pszczoła transportowa dociera do górnej części ula. Tutaj pszczoły architektki zbudowały plaster miodu z wosku, który wydzielają ze swoich odwłoków. Plaster miodu składa się z tysięcy sześciokątnych komórek - sześciokąty zapewniają stabilny kształt, dzięki któremu zużywa się najmniejszą ilość wosku na największą powierzchnię magazynową. Pszczoła transportowa przelewa nektar do jednej z tych komórek, dodając przy tym enzym zwany inwertazą. Inwertaza przekształca zawartą w nektarze sacharozę (odpowiednik cukru stołowego) w fruktozę (cukier owocowy) i glukozę (cukier we krwi).
Pozostaje jeszcze wiele do zrobienia - oprócz rozkładu sacharozy na fruktozę i glukozę pszczoły muszą osuszyć nektar. Nektar składa się głównie z wody i z czasem uległby fermentacji, gdyby pszczoły próbowały przechowywać go w ten sposób. Aby przekształcić nektar w miód, pszczoły wykorzystują ciepło ula do odparowania większości wody, aż miód będzie zawierał 15% do 18% wody. Ta niska zawartość wody sprawia, że miód ma również naturalne właściwości antybakteryjne. W tym momencie pszczoły zaklejają każdą komórkę miodu szczelną woskową pieczęcią.
Ponieważ przechowują miód na zimę. W przeciwieństwie do innych owadów, pszczoły miodne nie przechodzą zimą w stan uśpienia, lecz pozostają w stanie czuwania, ogrzewają się wzajemnie, trzęsąc się w ciasnym kłębku, i wspólnie przemieszczają się po ulu, jedząc miód. Oznacza to, że ważnym zadaniem pszczelarza jest dopilnowanie, aby pszczoły miały wystarczającą ilość pokarmu na zimę.
Słońce w słoiku, przyniesione przez pszczoły z kwiatów!